środa, 15 listopada 2017

Kapcie dla dzieci - z wełny

Wiemy z doświadczenia jak ważne jest zabezpieczenie stóp przed wychłodzeniem. Największa utrata ciepła przez organizm następuje przez głowę ręce i stopy. Malutkie dzieci są szczególnie wrażliwe na chłód. Brak tkanki tłuszczowej, delikatna skóra,  dzieciaczki dużo śpią. te i jeszcze wiele innych czynników powoduje ż maluszki wymagają szczególnej troski. Ta troska o zdrowie i spokojny sen maluszków na spacerze jesienią i zimą sprawiły że zaczęłam filcować malutkie kapciuszki z wełny. W chwili obecnej mam gotowe już cztery modele. Zapraszam do oglądania.


niedziela, 27 sierpnia 2017

Karuzela dla niemowlaków

Kontynuuję przygodę z filcowanymi zawieszkami. Pierwszy pomysł zrodził się tuż przed Bożym Narodzeniem. Powstały wtedy pierwsze ozdoby filcowane na sucho,  zawieszkibaba jagianioły, elfy

W momencie kiedy na świat przyszły moje pierwsze wnuki, nagle poszerzyły się moje horyzonty i do głowy wpadł nowy pomysł. W odruchu impulsu i potrzeby chwili, na szybko zmontowałam pierwszą karuzelę dla maluszków.



środa, 25 stycznia 2017

Skarpety lub wkładki wełniane do butów

Pogoda w ciągu doby potrafi zaskakiwać. Nad ranem ściska mróz w południe temperatura jest dodatnia. Wieczorem znów jest mróz. Niestety zimą wychodzimy z domu jak jest jeszcze noc i wracamy do domu jak już jest noc.  Jak buty są za ciepłe to nogi się pocą. Spocone nogi szybko marzną. Zapach spoconych nóg bywa bardzo uciążliwy.


czwartek, 8 grudnia 2016

Zawieszki na choinkę, anioły

Część aniołów została rozdysponowana. Trzeba uzupełniać na bieżąco kolekcję.
 Nowym aniołkom dałam skrzydła z piór. 

zawieszka na choinkę czarny anioł z wełny czesankowej

czwartek, 1 grudnia 2016

Zawieszki na choinkę, czarownice i mikołaje

Realizuję moje pomysły na zawieszki choinkowe. Pomysłów mam  wiele. Anioły przywdziewają szaty w różnych barwach. Nie zabrakło czarownic na miotle i mikołaji.


zawieszka na choinkę czarownica z wełny czesankowej

środa, 23 listopada 2016

Anioły, elfy z wełny czesankowej

Koniówka listopada to jest odpowiedni czas żeby zająć się robieniem ozdób bożonarodzeniowych. Mam około dwóch tygodni na przemyślenia i realizację tego co już wymyśliłam. Potem to już zacznie się planowanie porządków, gotowania, pieczenia i oczywiście poszukiwanie odpowiednich prezentów. Z tym mam zawsze najwięcej główkowania, ale to potem. Teraz zaczynam zabawę z wełną. Powstały już pierwsze anioły, ale białe ozdoby są takie smutne, więc do następnych aniołów dodałam troszkę kolorów i wyszły elfy. Anioły czy elfy, dla mnie to mała różnica. Moja choinka na Boże Narodzeni musi być pełna kolorów i blasku.


Anioły

piątek, 8 kwietnia 2016

Półbuty wiosenne

     
Zafascynowałam się filcowanymi butami, ich niezwykłą delikatnością w dotyku i tym że mogę je nosić na bosą stopę i tym że nie uwierają, nie cisną, idealnie dopasowują się do stopy. W młodości nie zwracałam szczególnej uwagi na wygodę. Liczył się wygląd. Ciężko było kupić jakiekolwiek buty, a co dopiero wygodne.




Czasy się zmieniły. Sklepowe półki zastawione są niezliczoną ilością obuwia, ale i tak ciężko jest dobrać odpowiednie buty.
Ja zawsze mam z tym problem. Po latach stopy zrobiły się kapryśne, wrażliwe na wszelką niewygodę.
Do wygody człowiek szybko się przyzwyczaja.
Mam już pomysł na buty wiązane, jednak nadchodzi lato i w pierwszej kolejności muszę pomyśleć o odkrytych butach, może jakiś sandałkach.