Witam wszystkich odwiedzających mojego bloga, Od kilku miesięcy z przyczyn zdrowotnych jestem ograniczona w różnych pracach . Z tego tytułu mam czas na uzupełnianie moich postów . Jestem z natury bardzo energiczna i nieróbstwo dokucza mi okrutnie, w nadmiarze wolnego czasu przeglądam moje zasoby i przedstawiam je na kolejnych stronach . Od czasu do czasu robię jakieś drobiazgi , są bardzo pracochłonne ale nie wymagają wysiłku fizycznego jak np. filcowanie szala. Z takich drobiazgów wybrałam dziś mitenki. Nie jest to praca ciężka , ale ułożenie czesanki musi być wykonane bardzo starannie , żeby nie było dużych prześwitów, sam proces filcowania jest powolny , trzeba to robić delikatnie , żeby włókna równo się rozłożyły. W efekcie tego mozolnego filcowania materiał wyszedł delikatny , cienki, zwarty. Mitenki można zakładać do lekkiego, wiosenno-letniego ubioru .
Mitenki ozdobiłam kryształem górskim i turkusami.
Te zdjęcia przedstawiają rzeczywisty kolor mitenek
To zdjęcie przedstawia stronę zewnętrzną i wewnętrzną z otworem na palucha.
kolor niestety jest lekko przekłamany, ale aparat przy brzydkiej pogodzie nie radzi sobie z kolorami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz