niedziela, 26 lutego 2012

Broszka na wiosnę i lato, filcoane na mokro-filc


Za oknem szaro, ponuro, do czasu do czasu wyjdzie słońce i zaraz chowa się za chmurami. W ogrodzie mokro, gdzie nie gdzie zalegają resztki śniegu, wiatr hula między gałęziami drzew, pierwsze wiosenne kwiaty kiełkują. Tęsknota za barwami wiosny, zapachem kwiatów, długim , słonecznym dniem i pogodnym niebem sprawiła że mam pomysł na nowe filcowe cudeńka.

Tym razem będą to broszki do letnich kreacji. Cieniutkie , leciutkie jak skrzydła motyla.

broszka różowa


Broszki  wykonałam  z czesanki z australijskich merynosów. Wszystkie broszki są  filcowane na mokro. Odkształcone na wskutek np. przechowywania w szufladzie można łatwo przywrócić do stanu pierwotnego, skrapiając filc i delikatnie formując palcami . Po wyschnięciu znów wyglądają pięknie.

Dodaj napis



broszka czarna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz