W dzisiejszym poście przedstawiam moje trzy, nowe broszki i dodaję krótki opis narzędzi niezbędnych do filcowania małych elementów, na mokro.
Broszki są bardzo cienkie, lekkie, są dodatkiem do wiosenno - letnich ubiorów.
Do filcowania użyłam czesanki z australijskich merynosów o grubości 18 mikronów.
Do filcowania na mokro koniecznie trzeba używać podkładów , które zabezpieczą meble przed zamoczeniem. Przy filcowaniu niedużych powierzchni , folie kładę na płycie zlewozmywaka.
Moje testy materiałowe.
Zdarzyło się i tak że zabrakło mi mydła , w zastępstwie, eksperymentalnie, użyłam płynu do naczyń . Płyn dużo szybciej filcuje wełnę. ale ręce popękały mi do krwi, na kostkach palców zrobiła się skorupa, którą leczyłam tydzień. Płynu do naczyń pomimo skuteczności przy filcowaniu nie polecam . O zdrowie trzeba dbać.Czasem do filcowania używam gotowego mydła do rąk w płynie, też dobrze filcuje czesankę, ale tylko takie najzwyklejsze, lepszej klasy mydło np. z witaminami nie nadaje się, a po zwykłym ręce są szorstkie, też nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz