wtorek, 28 lutego 2012

Broszka z filcu, żółta, niebieska,dodatki

W dzisiejszym poście przedstawiam moje trzy, nowe broszki i dodaję krótki opis narzędzi niezbędnych do filcowania małych elementów, na mokro.

Broszki są bardzo cienkie, lekkie, są dodatkiem do wiosenno - letnich ubiorów.










Do filcowania  użyłam czesanki z australijskich merynosów o grubości 18 mikronów. 



Niezbędnym narzędziem jest folia bąbelkowa ,na której cienką warstwą rozkładam czesankę.




Do filcowania na mokro koniecznie trzeba używać podkładów , które zabezpieczą meble przed zamoczeniem. Przy filcowaniu niedużych powierzchni , folie kładę na płycie zlewozmywaka. 



Po rozłożeniu czesanki na folii, delikatnie całość spryskuję woda rozrobioną z mydłem, najchętniej używam mydła oliwkowego .
                                                              Moje testy materiałowe.
Zdarzyło się  i tak że zabrakło mi mydła , w zastępstwie, eksperymentalnie,  użyłam płynu do naczyń . Płyn dużo szybciej filcuje wełnę. ale ręce popękały mi do krwi, na kostkach palców zrobiła się skorupa, którą leczyłam tydzień. Płynu do naczyń pomimo skuteczności przy filcowaniu nie polecam . O zdrowie trzeba dbać.Czasem do filcowania używam gotowego mydła do rąk w płynie, też dobrze filcuje czesankę, ale tylko takie najzwyklejsze, lepszej klasy mydło np. z witaminami  nie nadaje się, a po zwykłym ręce są szorstkie, też nie polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz