sobota, 13 grudnia 2014

Elegancki, karnawałowy szal- miodowe lato

Święta Bożego narodzenia to magiczny czas. Błysk światełek na choince, zapach świerku, zapach świec ubranych w błyszczące stroiki, makowiec, pierniki i promienny uśmiech na twarzach najbliższych. Prezenty pod choinką i odświętna elegancka garderoba. Czas najwyższy uzupełnić zestaw prezentów. Chciało by się widzieć płomień w oku obdarowanego, głośne westchnienie na widok prezentu. Szal miodowe lato na pewno wzbudzi zachwyt.





Delikatna, biała , przezroczysta tkanina, obleczona w cieniutki zwiewny filc, okryje gołe ramiona w karnawałowy wieczór. Ciepła gama kolorów pasuje do każdej kreacji. Bardzo delikatny, dobrze spilśniony filc, sprawia że szal może uzupełniać struj wieczorowy, może też służyć jako dodatek do kurtki, płaszcza.



Próbowałam filcować wełnę mydłami, używałam różnych, oliwkowego, szarego( zostaje bardzo nieprzyjemny zapach), były też mydła nawilżające, natłuszczające,i zwykłe toaletowe. Wiadomo jak człowieka przyciśnie potrzeba to musi robić co trzeba i już. Nie zawsze jest pod ręką wysokiej jakości mydło. Poza tym wypraktykowałam że najszybciej wełna filcuje się nie mydłem tylko płynem do naczyń. Ręce wysychają tak samo po mydłach jak i po płynach, a praca idzie zdecydowanie szybciej. Przy jakimś drobiazgu można się bawić w wolniejsze filcowanie, ale przy dużym projekcie czas jest bardzo cenny. Przestałam na razie szukać delikatnych mydeł, myślę że nadszedł czas żeby takie mydło zrobić samemu. Tylko muszę się jeszcze doszkolić, bo proces robienia dobrego mydła wydaje mi się  troszkę skomplikowany. Na razie używam do filcowanie zwykłego mydła toaletowego lub płynu do naczyń. Ręce przed filcowanie i zaraz po filcowaniu nacieram kremem z naturalnych olei i wyciągów ziołowych Krem domowy z ziołami .Ręce się po nim szybko regenerują, paznokcie są mocne. Z kremem już sobie poradziłam, mydło jest w bliskim planie.


.

6 komentarzy:

  1. Zachwycające są Twoje prace! Muszę przyznać, żę bardzo mnie filc intryguje, podpowiedz mi więc, proszę, w jaki sposób zachowuje się jedwab w połączeniu z wełną (chodzi mi o szale) - czy bardzo się kurczy? Podobno prace bez podkładu (jedwab) tracą ok 1/3 na wielkości, a jak jest w tym przypadku? Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, rzeczywiście prace bez podkładu mogą stracić 1/3 objętości. Dzieje się tak kiedy po rolowaniu dofilcowujesz wełnę ugniatając ją. Łącząc jedwab lub szyfon z wełną trzeba tak dokładnie zrolować szal żeby nie dofilcowywać ( spilśniać) przez ugniatanie, miętolenie. W przeciwnym razie wełna się skurczy razem i zmarszczy tkaninę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie! chapeau bas! :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, dziękuję, każda pochwała to dobry motywator do dalszej pracy. Przymierzam się do ufilcowania tuniki na szyfonie, ale na razie cały wolny czas poświęcam na zbieranie ziół i prace w ogrodzie.

      Usuń
  4. tak na marginesie, to zrobienie własnego dobrego mydełka nie jest trudne. Ja przerobiłam temat. Szczególnie wtedy gdy ma się własne surowce zielarskie. No , tłuszcze trzeba kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś uciekła mi pierwsza część komentarza, że Twój szal jest cudowny. Kolorystyka, zwiewność oraz wzornictwo - pierwsza klasa

    OdpowiedzUsuń