Jako że jestem na okresie rekonwalescencji, nie mogę zbyt wiele robić. Szwendam się po domu. Zaprzyjaźniłam się z kijkami nordic walking, chodzę na krótkie spacery po lesie, szwendam się po ogrodzie wypatrując oznak wiosny. Tęsknię za słońcem , za poranną kawą na ławce w ogrodzie. Pewnie już gdzieś o tych tęsknotach i nostalgii pisałam .
Ostatnio bardzo zaprzyjaźniłam się z moim komputerem . Często do niego zaglądam. Z tej racji że prace fizyczne czasowo mam ograniczone , powstał pomysł założenia tego bloga. Pomalutku mam zamiar przedstawić tu swoje wszystkie prace.
Ten komplet to jedne z moich pierwszych prac rękodzielniczych z filcu.
Wdzianko moana nosić w komplecie z sukienką , albo np. do spodni, razem z czekoladowym szaliczkiem .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz