Pogodne dni się zaczęły ,nie chce się siedzieć w domu, ciągnie człowieka do lasu. Spacer po lesie był, przedreptałam z sąsiadką Lasek Arkoński , po powrocie zrobiłam przegląd rabatek w ogrodzie .Przezimowało wszystko , ale niektóre roślinki wyglądają biednie, minie trochę czasu zanim będą zdobiły ogród.Nasiona jednorocznych roślinek, wysianych jakiś czas temu powoli kiełkują.
Czas przedstawić moje nowe rękodzieło.
Dzisiaj będzie to naszyjnik filcowany na mokro, trochę musiałam się nagimnastykować palcami , zanim wyturlałam koraliki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz