Lubię filcować szale. Na dużej płachcie folii bąbelkowej układam kolejne warstwy wełny czesankowej . Wymyślam kolory i zawsze zastanawiam się jaki będzie efekt końcowy. Czy wyjdzie mi to co zaplanowałam ? Różnie z tym bywa . Czasem efekty są zaskakujące.
Tym razem podjęłam się bardziej ambitnego zadania , filcowanie sukienki na mokro.
Zaczęłam od tworzenia formy z folii, wykonałam kilka wersji , zanim zabrałam się do konkretnej pracy.
Robienie formy to dla mnie żmudne i mało przyjemne zajęcie i do tego jeszcze ogarniała mnie niepewność , czy forma jest odpowiednich rozmiarów .Zawsze filcowany materiał w końcowej fazie bardzo się kurczy. Miałam jeszcze jedno zmartwienie , bardzo chciałam żeby filcowy materiał był cieniutki , gładki, miękki. i dobrze ufilcowany , żeby w trakcie noszenia nie mechacił się .
Do filcowania zużyłam czesankę w trzech kolorach . Na podkład dałam ciemny brąz , dół sukienki zrobiłam z jasnego brązu a górną część w kolorze popielatym . Całość uzupełniłam motywem liści.
Problem z wypychaniem się rozwiązałam dając podkład z ufarbowanej gazy. Filcowanie było żmudne , trwało długo. Udało mi się ułożyć czesankę tak cienko że uzyskałam zamierzony efekt.
Sukienkę robiłam przed Bożym Narodzeniem i koniecznie chciałam ją założyć od razu ,,,,,
niestety z żalem stwierdziłam że paradowanie z gołymi ramionami zimą to nie jest dobry pomysł.
Strasznie dumna byłam z mojego rękodzieła . Sukienkę wykonałam bez szwów .Teraz zabrałam się za filcowanie żakiecika do kompletu.
Żakiecik to dopiero było duże wyzwanie, męczyłam się z nim kilka dni , problem miałam z rękawami , nie chciały się dofilcować w ramionach. Po kilku dniach wytężonej pracy upragniony komplecik był gotowy.Wprawdzie z żakiecika nie jestem taka zadowolona jak z sukienki ale nie zamierzam się poddawać i już zaplanowałam filcowanie nowej kreacji.
Danusiu, z zachwytem patrzę na Twoje dzieło! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńEwa, dziękuję, taki miły komentarz mobilizuje do działania.
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu :) Cudny komplecik :) marzy mi się taka sukienka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJoasiu, Tobie talentu też nie brak, jak się przyłożysz to z pewnością piękną suknię zrobisz,
Usuń