Etui na telefon

Zmiana telefonu, a raczej  jego gabarytów skłoniła mnie do działania. Zrobiłam sobie etui. W pierwszej wersji miało być filcowane na gładko z motywem drzewa. Wyszło gładko, ale motyw zbyt ciemny, zbyt mały rozmył się troszkę. Poszperałam troszkę w starociach, zawsze znajdzie się coś co wyszło nie za bardzo i zagraca szuflady. Troszkę powycinałam, troszkę dofilcowałam, troszkę podszyłam.Były trzy przymiarki, trzy poprawki, a to efekt końcowy.

Czasem się złoszczę sama na siebie że zostawiam jakieś ścinki, resztki, kawałki. Co jakiś czas przeglądam magazyn 'przydasi', zazwyczaj ciężko podjąć decyzję co by tu wyrzucić. Kończy się na tym że że wszystkie skarby lądują w kartonach i dalej zagracają szuflady i szafy. Tym razem nie złościłam się, ucieszyłam się że mam z czego realizować swój pomysł. Pierwsze etui wyszło troszkę smutne, a przecież jesień to przede wszystkim piękne kolory.

Etui jest dobrze dopasowane do wymiarów telefonu. nie ma zamknięcia, zamknięcie nie jest potrzebne. Wełna jest miękka, wystarczająco sztywna i gruba żeby skutecznie chronić telefon.  Aplikacja ' drzewo' powoduje że etui jest wygodne w użyciu, łatwo namacalne w głębokiej damskiej torebce, dobrze trzyma się w ręce, nie ma ryzyka że się wyśliźnie.